Jeśli znasz projekt open source, którego organizator
- był bardzo zajęty, że nie utrzymuje go tak bardzo
- i jest typem faceta, który nie przyjmuje datków dopiero kilka miesięcy później (chyba zajęty), jeśli w ogóle
- i projekt zaczyna flądrować
czy rozwidlibyście ten projekt, nadali mu nową nazwę i nadal ciężko nad nim pracowali i budowali wokół niego nową społeczność, która bardziej zachęca do pisania kodu? Zasadniczo lepiej zarządzany projekt, ponieważ obecnie problemem jest złe zarządzanie.