Powiedziałbym, że nie. Bycie nauczycielem nie czyni cię lepszym - uczenie się czyni cię lepszym. Jeśli musisz nauczyć się być nauczycielem, staniesz się lepszy. Nauczanie pomaga tylko zachować to, co wiesz, ale w świecie IT wszystko zmienia się codziennie. Z tego powodu nie możesz polegać tylko na nauczaniu, musisz zdjąć ... dupę ... z kanapy i uczyć się.
Spotkałem profesorów IT, którzy byli nieświadomi, jeśli chodzi o ich rzeczywistą dziedzinę. Mieli certyfikaty, kursy, papiery na ścianie, dużo „show”. Pewnie, że mogą porozmawiać, ale jeśli KIEDYKOLWIEK nie dotrzymasz wyznaczonego harmonogramu kursu, będą trzepotać, jąkać się i zawodzić. Nie mogli znieść presji zmieniających się rzeczy. Nie zmieniały się z czasem, uczyły tego, co wiedzieli, co było przestarzałe.
Odwróćmy to jeszcze raz, miałem kilku profesorów, którzy byli niesamowici. Byli to programiści, starsi programiści, wiodący programiści, dyrektorzy rozwoju aplikacji, potem zostali programistami. Znali scenariusze ze świata rzeczywistego, wiedzieli, że 99% treści zawartych w podręcznikach nie przygotowuje ludzi do prawdziwej pracy, więc zmienili ją i utrzymali.
12 lat temu mój nauczyciel informatyki w klasie 11/12 dał mi ofertę. Gdybym przez cały rok szkolny był w stanie przełamać jego zabezpieczenia / zapory ogniowe itp. W szkole, dałby mi A + (100%) na kursie, niezależnie od mojej pracy. Cholera, pomogłem mu zaplanować kurs, pracując jako jr. programista wtedy. Ta oferta, którą mi dał, uczyniła go (wtedy) ekspertem od bezpieczeństwa Windows NT. Dostałem 100%, musiałem ukraść jego UN / PW, a następnie go zablokować ... to był jedyny sposób na koniec ... Ale nie trzeba dodawać, że stał się lepszy jako nauczyciel i informatyk z powodu nauczania - pracował ze swoją klasą - nie według własnego planu.
Więc gdzie narysujesz linię? Narysuj to na postawie nauczyciela. Jeśli nauczyciel jest gotów się uczyć, będzie mu lepiej. Jeśli ten nauczyciel po prostu jeździ na fali, otrzymuje wynagrodzenie i nie obchodzi go to - pogorszy się.