Próbowałem nauczyć się programowania funkcjonalnego i większość samouczków wykorzystuję matematykę jako przykłady bardziej skomplikowanych konstrukcji (nawet prostych w niektórych przypadkach). Dlaczego to? Wyobrażam sobie, że można użyć czegoś łatwiejszego. To utrudnia naukę.
Informacje podstawowe: Piszę oprogramowanie od 12 lat. Rozumiem niektóre pojęcia, takie jak zamknięcia, funkcje obywateli pierwszej klasy i leki generyczne. Być może mam problemy z funkcjami wyższego rzędu na pewnym poziomie zaawansowanym, ale chciałbym wierzyć, że mam podstawową wiedzę. Monady gryzą mnie w tyłek iw tym momencie jeszcze tego nie przeszedłem (jestem pewien, że w końcu to zrobię, ponieważ jestem wytrwały).