Ogólnie rzecz biorąc, działasz jako neutralny nośnik i prawdopodobnie nie powinieneś sprawdzać treści. Ogólny proces obsługi zgłoszeń o nadużyciach polega na skonfigurowaniu systemu zgłoszeń lub nawet skrzynki pocztowej, która odbiera informacje o nadużyciach @ twoja_domena, a następnie przesyła zgłoszenia do użytkownika końcowego.
Mówię ogólnie, ponieważ chociaż mam wiele konkretnych doświadczeń w tej dziedzinie, to, jak to się dzieje u nas, nie będzie dokładnie tak, jak robią to inni. Musisz dostosować podejście do oferowanych usług. Biorąc to pod uwagę, mogę udzielić porady, która nie jest zbyt konkretna i stanowi podstawę tego, w jaki sposób większość miejsc radzi sobie z nadużyciami. Nie jestem jednak prawnikiem i nie należy tego interpretować jako opinii każdego, ale mojej, na wypadek, gdyby ktoś był na tyle szalony, by wyśledzić, kto jest moim pracodawcą.
Mam nadzieję, że niektóre z nich są pomocne.
Podstawowa procedura:
- Masz adres e-mail dotyczący nadużycia.
- Poczta przychodzi do kolejki nadużyć
- Powiedz reporterowi, że go przekazałeś.
- Sprawdź, który klient korzysta z tego adresu IP, prześlij mu raport i zapytaj, czy wie, co się dzieje.
- Pod warunkiem, że użytkownik końcowy nie odpowie na coś naprawdę głupiego, najlepsza jest instrukcja w stylu „Proszę, nie pozwól, aby to się powtórzyło”. Istnieją uzasadnione projekty, które potykają się o raporty o nadużyciach, ale najczęściej są one realizowane przez badaczy bezpieczeństwa, jeśli nie jest to twoja nisza, nie musisz się martwić.
- Przejdź do kroku 1 i powtórz.
W większości przypadków wystarczy jedna pętla. Oszustwa związane z nadużyciami nie są czymś, o czym naprawdę wiele widziałem, to znaczy, że tak się dzieje, ale było to naprawdę oczywiste, ponieważ próbują wpędzić osobę w kłopoty, podczas gdy doniesienia o nadużyciach zwykle brzmią: „Nie obchodzi nas, dlaczego dzieje się, po prostu spraw, żeby przestało to być miłe.
Rzeczy, które powinieneś zrobić
Prawdopodobnie zobaczysz kilka ostrzeżeń o piractwie, kilka raportów spamowych, od czasu do czasu bardziej ezoteryczne ostrzeżenie ... Serwerowe trendy hostingowe w kierunku większej różnorodności, internet szerokopasmowy to więcej piractwa, każdy otrzymuje raporty spamowe. Prześlij je wszystkie. Przez większość czasu klient będzie powoływał się na niewinność, a potem albo wyczyścił komputer, albo wyczyścił swoje działania. Jeśli są zdeterminowani, aby go utrzymać, prawdopodobnie lepiej zatuszują swoje ślady.
Zwykle raporty o nadużyciach są generowane w odpowiedzi na działania skompromitowanych maszyn ... problematyczne dzieci lubią robić bałagan na czyimś podwórku, aby nie dotarł do ich domu i sprawił, że ich rodzic był nieszczęśliwy. Załóż, że klient nie celowo wysyła spamu. Postaraj się dać klientom wątpliwości, kiedy po raz pierwszy otrzymają raport przeciwko nim.
Ostrzeżenia mogą trochę potrwać, jeśli masz naprawdę płodnego spamera, ale jeśli nadal widzisz raporty ze zdarzeniami po ostrzeżeniu klienta lub otrzymujesz wiele skarg, możesz rozważyć ich rozwiązanie z powodu AUP naruszenia Prawdopodobnie szybko zdasz sobie sprawę, jeśli ktoś sfałszuje raporty na tyle, aby osiągnąć ten punkt.
Mieć wykres natężenia ruchu. Większość typów raportów o nadużyciach (spam, prawa autorskie, ddos) zapali się na wykresie ruchu ... średnio 40kbit, ale nagle skoczył do 10mbit i pozostał tam przez wiele godzin? Nie rób nic, dopóki ktoś nie narzeka lub nie wpłynie to na klientów, ale nieregularny ruch z pewnością da ci amunicję.
Czego nie robić ...
Nie podawaj informacji o kliencie, chyba że ktoś wyda Ci nakaz sądowy, a Ty możesz udowodnić, że jest to uzasadnione. Niektórzy reporterzy o nadużyciach proszą o informacje w nadziei na uzyskanie dostawcy spółdzielni, ale jeśli przekażesz je komukolwiek innemu niż sąd, prawdopodobnie stwarzasz sobie problemy prawne. Policja na ogół nie wysyła do Ciebie wiadomości e-mail z prośbą o kontakt rozliczeniowy z klientem, a nawet jeśli tak, powinieneś nadal mówić im, że możesz podać te informacje tylko osobiście i po przedstawieniu odpowiedniego orzeczenia sądowego.
Nie wyłączaj klienta tylko dlatego, że ktoś skontaktował się z Twoją kolejką nadużyć i poprosił o to. Jeśli zgłaszają nadużycia, musisz uzyskać od nich dowody, na które możesz zareagować ... Powiedziałem, że udawanie nie było częste, nie powiedziałem, że tak się nie stało. To, ile widzisz, zależy całkowicie od tego, ile celu jest twoja baza klientów. Małe starsze kobiety prawdopodobnie nie zamierzają zaatakować uwagi trolli, z drugiej strony mogłyby to być drgnięcia streamerów.
Podobnie, nie pozwól, by reporterzy znęcali się nad tobą ... niektóre osoby mogą stać się naprawdę groźne i agresywne w związku z ich zgłoszeniem, jeśli nie od razu wykonasz ich polecenia. Twoim obowiązkiem jako kanału jest przekazywanie powiadomień i podejmowanie działań w odpowiednim czasie, jeśli klient nie współpracuje. Ponosisz odpowiedzialność tylko wtedy, gdy wiesz, że klient robi coś złego i pozwalasz mu kontynuować. Miej rozsądną (czytaj: nie faworyzuj piratów) politykę i trzymaj się jej, która pomoże, jeśli coś pójdzie nie tak. Jeśli zapewniasz tylko przepustowość, a nie hosting, prawdopodobnie nie jesteś odpowiedzialny za usunięcie treści, chyba że klient tego nie zrobi, gdy o to poprosisz.
Nie stresuj się zbytnio. 99,9% zgłoszeń o nadużyciach u dostawcy usług internetowych to naprawdę nudne rzeczy proceduralne, co sprowadza się do: „Widziałem, że ta zła rzecz pochodzi z twojej sieci, prawdopodobnie jest to zainfekowana maszyna, proszę zajrzyj”.
W większości przypadków porównanie zgłoszonego czasu zdarzenia z wykresem ruchu pokazuje zasadność raportu. Wrogie procesy nie wysyłają wiadomości e-mail ani skanów portów w jednym lub dwóch.
Ostatnia rzecz.
Jeśli kiedykolwiek spotkasz się z przypadkiem nadużycia, w które zaangażowana jest policja, upewnij się, że wyraźnie spytałeś, co chcą, abyś dla nich zrobił, ale nie oczekuj, że będą mieli super techniczne odpowiedzi. Czasami policja nie jest do końca zaznajomiona z technologią (powiedziano mi, że kiedyś chcieli nas odwiedzić, aby fizycznie przejąć VPS, to była świetna zabawa), ale mają pojęcie o tym, co chcą osiągnąć. Dokładnie to, o co zamierzają, zależy całkowicie od tego, jakiego rodzaju usługi świadczysz.