To pytanie niepokoi mnie od dłuższego czasu i wydaje mi się, że nie mogę znaleźć w Internecie niczego, co by o tym mówiło. Mam serwer z uruchomionym VMware Hypervisor ESXi. Kiedy uruchamiam na nim maszyny wirtualne, zwykle zajmują 2-3 minuty; niezbyt długi czas, ale nie natychmiastowy. Jednak gdy patrzę na dzienniki wydajności na serwerze, ani użycie procesora, pamięci RAM, ani dysku nie wynosi około 100%; zwykle wynoszą one średnio około 60% -80%. Więc jeśli serwer ma coś do zrobienia, dlaczego nie robi tego w 100%?
Wydaje mi się, że w dowolnym momencie składnik ograniczający wydajność powinien działać na 100%. Na przykład, jeśli mam naprawdę wolny dysk twardy, prawie zawsze powinien on działać na 100%. Dlatego przynajmniej jeden z obszarów (procesor, pamięć RAM, dysk i sieć) powinien zawsze mieć wartość 100%, chyba że serwer jest w stanie bezczynności.
Dlaczego tak nie jest?