Domyślny rozmiar jednostki alokacji zalecany podczas formatowania dysku w naszym bieżącym zestawie to 4096 bajtów. Rozumiem podstawy zalet i wad większych i mniejszych rozmiarów (zwiększenie wydajności vs. zachowanie miejsca), ale wydaje się, że zalety dysku półprzewodnikowego (czas wyszukiwania znacznie krótszy niż w przypadku dysków twardych) mogą stworzyć sytuację, w której znacznie mniejszy przydział rozmiar nie jest szkodliwy.
W takim przypadku przynajmniej częściowo pomógłby przezwyciężyć wadę dysków SSD (znacznie wyższe ceny za GB).
Czy istnieje sposób na określenie „kosztu” mniejszych wielkości alokacji związanych konkretnie z czasem poszukiwania? Czy są jakieś opracowania lub artykuły zalecające zmianę z domyślnej opartej na tej nowszej technologii?
(Załóżmy, że najbardziej średnie rozproszenie rozmiarów plików programu, plików systemu operacyjnego, danych, plików mp3, plików tekstowych itp.)