Widziałem: wydajność serwera terminali w stosunku do łączy o wysokim opóźnieniu
Ale mam klienta, który jest zainteresowany przeniesieniem infrastruktury systemu do centrum danych, które ma opóźnienie ~ 62 ms od głównej siedziby.
Środowisko składa się z trzech serwerów RDS systemu Windows Server 2008 R2, usług plików i drukowania oraz Microsoft Exchange 2010. Wszystko to jest obecnie zwirtualizowane w klastrze vSphere 5.5. Łącznie 80 użytkowników łączy się lokalnie z systemami RDS przy użyciu cienkich klientów HP.
Z powodu problemów z urządzeniami oraz wzrostu liczby użytkowników zdalnych i zdalnych istnieje potrzeba przeniesienia systemów do centrum danych. Nowa witryna będzie zawierać wyższej klasy hosty vSphere i pamięć flash typu flash.
Łączność z obiektem kolokacji zostanie ustanowiona za pośrednictwem sieci VPN typu lokacja-lokacja z wieloma dostawcami usług internetowych i przełączaniem awaryjnym.
Czy to jednak zły pomysł? Często łączę się z tą witryną w celu prac konserwacyjnych nad RDP i SSH, wydajność jest całkiem do przyjęcia w moim przypadku użycia. Użytkownicy korzystają z podstawowego pakietu MS Office i kilku lekkich aplikacji ERP opartych na terminalach SSH.
Czy 62 ms jest uzasadnione dla tego typu obciążenia użytkownika i Microsoft RDS?