Wiem, że był oficjalnie nieobsługiwany na zawsze, a jednak widziałem lub słyszałem o wielu małych instalacjach biznesowych jednego hosta z AD DS i Exchange jednocześnie. Dla małej firmy z ograniczonymi zasobami oszczędności są przekonujące.
Zakładając, że wiemy w jakiś sposób, że wymagania dotyczące użytkowania nigdy nie przekroczą 25 użytkowników, powiedzmy 10 jednocześnie,
- Jak „źle” naprawdę jest obecnie uruchamianie zarówno Exchange, jak i AD DS na tym samym komputerze (bez jakiejkolwiek wirtualizacji) ?
- Co konkretnie jest w tym złego? (Wymień 1 lub 2 najważniejsze powody, które przychodzą na myśl oprócz „Microsoft tak mówi”)
- Co można zrobić, by złagodzić „złą” nędzę?
Możesz założyć, że przedmiotowa firma:
- ma pojedynczy fizyczny serwer na miejscu z rozsądnym komercyjnym dostawcą usług internetowych lub
- ma pulę zasobów wirtualnych, która została już wykorzystana i nie chcą wydawać więcej.
Mam na myśli drugą sytuację, z jedną maszyną wirtualną, która może być kandydatem do dodania programu Exchange, ponieważ jest to jedyna maszyna wirtualna z systemem Windows i ma wystarczającą ilość pamięci, aby tak się stało.
W każdym razie uzasadnienie może nie być wcale takie rozsądne, ale powiedzmy, że są to ograniczenia, z którymi trzeba pracować.