Czuję dość mocno, że dwa lokalne serwery, z którymi wszyscy inni się wiążą, to właściwa droga. NTP jest zaprojektowany do pracy w ten sposób i minimalizuje obciążenie serwerów publicznych / puli.
Prowadzę serwer puli NTP. Nawet w obszarach z dobrze wypełnionymi pulami obciążenie jest nadal znaczące (pracuję ze średnią roczną liczbą 25 żądań klientów na sekundę, co oznacza około 2,5 miliona dziennie). W niektórych częściach świata pule są tak małe, że niewielu ludzi, którzy zarządzają serwerami puli, jest dość przytłoczonych .
Edit : Aaron Copley sprawia, że doskonały punkt, że dwa serwery będą zarówno być odrzucony przez klientów, czy tylko jeden z nich jest out-of-sync , ale wciąż uważa, że to poprawne (patrz, to pytanie ), i że mając dwie (a nie tylko jeden) po prostu podwaja pojedynczy punkt awarii. Ma absolutną rację, że trzy byłyby lepsze, a w większej sieci produkcyjnej zgodziłbym się, że jest to właściwe w tym przypadku użycia. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że właściwie skonfigurowany protokół NTPd działa znacznie częściej niż ulega awarii, a ryzyko, że pojedynczy serwer będzie niedostępny, a zegary klienta zbyt daleko od synchronizacji, aby automatycznie się zregenerować, znacznie przewyższa ryzyko, że jeden serwer reklamuje awarię czas i unieważnienie obu.
Dla mnie dwa to odpowiednia liczba serwerów zsynchronizowanych w górę dla tej sieci - ale zdecydowanie jest uzasadniona dyskusja na ten temat i jestem wdzięczny Aaronowi za podniesienie racji.