Znasz ten stary żart, że jeśli ty i halfling goni cię gniewny smok, nie musisz biec szybciej niż smok, musisz być szybszy niż halfling? Zakładając, że nie są złośliwi użytkownicy *, nie musisz ograniczać ich dostępu do chmury publicznej, wystarczy, aby użyteczność chmury publicznej była niższa niż użyteczność jakiegokolwiek rozwiązania dla przedsiębiorstw, które masz do dostępu do danych bez ograniczeń biurkowych . Właściwie zaimplementowane, to znacznie zmniejszy ryzyko nie-złośliwych wycieków i jest wykonalne za ułamek kosztów.
W większości przypadków wystarczy zwykła czarna lista. Umieść na nim dysk Google, Dropbox i chmurę Apple. Blokuj także ruch do Amazon AWS - większość tych gorących startupów, które budują kolejną usługę w chmurze, nie buduje własnego centrum danych. Właśnie zmniejszyłeś liczbę pracowników, którzy wiedzą, jak dostać się do chmury publicznej z 90% do 15% (bardzo przybliżone liczby, będą się różnić w zależności od branży). Użyj odpowiedniego komunikatu o błędzie, aby wyjaśnić, dlaczego chmury publiczne są zabronione, co zmniejszy ich poczucie bezmyślnej cenzury (niestety użytkownicy zawsze nie będą skłonni zrozumieć).
Pozostałe 15% nadal może dotrzeć do dostawców spoza czarnej listy, ale prawdopodobnie nie będą się tym zajmować. Dysk Google i spółka zależna podlegają silnym pozytywnym efektom sieciowym (ekonomicznym, a nie technicznym). Każdy korzysta z tych samych 2-3 usług, więc są one wbudowane wszędzie. Użytkownicy budują wygodne, usprawnione przepływy pracy, które obejmują te usługi. Jeśli alternatywnego dostawcy chmury nie można zintegrować z takim przepływem pracy, użytkownicy nie mają motywacji do korzystania z niego. Mam nadzieję, że masz rozwiązanie korporacyjne do najbardziej podstawowego użycia chmury, takie jak przechowywanie plików w centralnym miejscu, dostępnym z fizycznej lokalizacji poza kampusem (z VPN, jeśli potrzebne są zabezpieczenia).
Dodaj do tego rozwiązania sporo pomiarów i analiz. (Jest to zawsze potrzebne w przypadku użytkowników). Pobierz próbki ruchu, szczególnie jeśli wykazują podejrzane wzorce (ruch w górę w seriach wystarczająco dużych, aby przesłać dokumenty skierowane do tej samej domeny). Rzuć okiem na zidentyfikowane podejrzane domeny, a jeśli okaże się, że jest to dostawca chmury, dowiedz się, dlaczegoużytkownicy go używają, rozmawiają z kierownictwem o zapewnieniu alternatywy o równej użyteczności, edukują winnego użytkownika na temat alternatywy. Byłoby wspaniale, gdyby twoja kultura korporacyjna pozwoliła ci delikatnie wyedukować złapanych użytkowników bez zastosowania środków dyscyplinarnych za pierwszym razem - wtedy nie będą oni starali się ukryć przed tobą szczególnie mocno, a będziesz w stanie łatwo wychwycić odchylenia i poradzić sobie z sytuacją w sposób, który zmniejsza ryzyko związane z bezpieczeństwem, ale nadal pozwala użytkownikowi wykonywać swoją pracę skutecznie.
Rozsądny menedżer ** zrozumie, że ta czarna lista doprowadzi do strat wydajności. Użytkownicy mieli powód do korzystania z chmury publicznej - zachęca się ich do bycia produktywnymi, a wygodny przepływ pracy zwiększa ich produktywność (w tym liczbę nieodpłatnych nadgodzin, które są skłonni zrobić). Zadaniem menedżera jest ocena kompromisu między utratą wydajności a zagrożeniami bezpieczeństwa i poinformowanie, czy są skłonni pozwolić na obecną sytuację, wdrożyć czarną listę lub wybrać środki godne tajnych służb (które są bardzo niewygodne i wciąż nie zapewniają 100% bezpieczeństwa).
[*] Wiem, że ludzie, których zadaniem jest ochrona, najpierw myślą o przestępczych zamiarach. I rzeczywiście, zdeterminowany przestępca jest znacznie trudniejszy do zatrzymania i może wyrządzić znacznie gorsze szkody niż nie-złośliwy użytkownik. Ale w rzeczywistości istnieje kilka organizacji, które się infiltrują. Większość problemów związanych z bezpieczeństwem wiąże się z głupotą użytkowników o dobrych intencjach, którzy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich działań. A ponieważ jest ich tak wiele, zagrożenie, które stanowią, należy traktować tak poważnie, jak bardziej niebezpiecznego, ale znacznie rzadziej szpiega.
[**] Wiem, że jeśli twoi szefowie już tego zażądali, są szanse, że nie są rozsądnym typem. Jeśli są rozsądni, ale po prostu wprowadzeni w błąd, to świetnie. Jeśli są nierozsądni i uparci, jest to niefortunne, ale musisz znaleźć sposób na negocjacje z nimi. Oferowanie takiego częściowego rozwiązania, nawet jeśli nie możesz go skłonić do zaakceptowania, może być dobrym posunięciem strategicznym - właściwie przedstawione, pokazuje im, że jesteś „po ich stronie”, poważnie podchodzisz do ich obaw i jesteś przygotowany do wyszukiwania dla alternatywy dla technicznie niewykonalnych wymagań.