Mój problem polega na tym, że po prostu nie mogę zmusić IPv6 do działania. Ping6 mówi mi tylko, connect: Network is unreachable
gdy próbuję ipv6.google.com
na przykład pingować .
ifconfig
wygląda jak (odrobinę ocenzurowane):
eth0 Link encap:Ethernet HWaddr **:**:e9:b6:35:7e
inet addr:***.*.65.177 Bcast:***.*.65.191 Mask:255.255.255.224
inet6 addr: fe80::16da:e9ff:feb6:357e/64 Scope:Link
UP BROADCAST RUNNING MULTICAST MTU:1500 Metric:1
RX packets:* errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0
TX packets:* errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
collisions:0 txqueuelen:1000
RX bytes:* TX bytes:*
Interrupt:28 Base address:0xc000
lo ...
route -6
zwroty:
Destination Next Hop Flag Met Ref Use If
fe80::/64 :: U 256 0 0 eth0
fe80::/64 :: U 256 0 0 tap0
::/0 :: !n -1 1 5400 lo
::1/128 :: Un 0 4269387 lo
fe80::16da:e9ff:feb6:357e/128 :: Un 0 1 391 lo
fe80::4c7b:2bff:fef4:9db/128 :: Un 0 1 0 lo
ff00::/8 :: U 256 0 0 eth0
ff00::/8 :: U 256 0 0 tap0
::/0 :: !n -1 1 5400 lo
Inną dziwną rzeczą jest to, że pingowanie własnego adresu IPv6 działa tylko wtedy, gdy powiem, ping6
aby użyć eth0
interfejsu, w -I eth0
przeciwnym razie to zwróci unknown host
.
Jedną rzeczą, którą przeczytałem, jest to, że muszę jakoś określić router w tabeli routingu, ale nawet nie znam adresu routera i nie mam pojęcia, jak go znaleźć (ponieważ nie jestem niczym ekspert sieciowy i IPv6 wydaje mi się jeszcze bardziej mylące niż IPv4).
Wszelkie pomysły lub rozwiązania?