Zakładając, że oprogramowanie jest takie samo (zwykle nie jest), wirtualne zapory mogą być lepsze niż fizyczna zapora, ponieważ masz lepszą redundancję. Firewall to tylko serwer z procesorem, pamięcią RAM i adapterami łącza zwrotnego. To ten sam argument, co fizyczny serwer sieciowy sprawdzający wirtualny. Jeśli sprzęt ulegnie awarii, serwer wirtualny można automatycznie migrować na inny host. Jedynym przestojem jest czas migracji wirtualnej zapory na inny host i być może czas potrzebny na uruchomienie systemu operacyjnego.
Fizyczna zapora ogniowa jest powiązana z posiadanymi zasobami. Wirtualna zapora ogniowa jest ograniczona do zasobów w hoście. Zazwyczaj sprzęt x86 jest znacznie tańszy niż fizyczna zapora sieciowa dla przedsiębiorstw. To, co musisz wziąć pod uwagę, to koszt sprzętu plus koszt oprogramowania (jeśli nie korzystasz z oprogramowania typu open source) plus koszt czasu (który będzie zależał od dostawcy oprogramowania, z którym współpracujesz). Po porównaniu kosztów, jakie funkcje są dostępne po obu stronach?
Porównując zapory ogniowe, wirtualne lub fizyczne, tak naprawdę zależy to od zestawu funkcji. Zapory ogniowe Cisco mają funkcję HSRP, która pozwala na uruchomienie dwóch zapór ogniowych jako jednej (master i slave) w celu przełączenia awaryjnego. Zapory inne niż Cisco mają podobną technologię o nazwie VRRP. Jest też CARP.
Porównując zaporę fizyczną z wirtualną, upewnij się, że robisz porównanie jabłek z jabłkami. Jakie funkcje są dla Ciebie ważne? Jaka jest konfiguracja? Czy z tego oprogramowania korzystają inne przedsiębiorstwa?
Jeśli potrzebujesz wydajnego routingu, Vyatta jest dobrym wyborem. Posiada funkcje zapory ogniowej. Ma konsolę konfiguracyjną podobną do Ciso. Posiadają bezpłatną wersję społecznościową na stronie vyatta.org oraz obsługiwaną wersję (z kilkoma dodatkowymi osiągnięciami) na stronie vyatta.com. Dokumentacja jest bardzo czysta i prosta.
Jeśli potrzebujesz potężnej zapory ogniowej, spójrz na pfSense. Może także wykonywać routing.
Zdecydowaliśmy się uruchomić dwie instancje Vyatta z VRRP na naszych hostach ESXi. Aby uzyskać redundancję, której potrzebowaliśmy z Cisco (dwa zasilacze na zaporę, dwie zapory), kosztowałby 15-30 tys. USD. Dla nas wydanie społeczności Vyatta było dobrą opcją. Ma tylko interfejs wiersza poleceń, ale dzięki dokumentacji można go było łatwo skonfigurować.