Zawsze używałem następującą komendę przy kopiowaniu z serwera:
rsync --progress -avze ssh user@host:/path/to/files ./here
. Jednak przyjaciel umysłu pokazał mi, że mogę to po prostu zrobić rsync --progress -avz user@host:/path/to/files ./here
. Pytanie brzmi: czy nie potrzebujesz, -e ssh
dlaczego tak jest?
-i
w twoim przykładzie jest opcja ssh lub rsync? A jeśli dotyczy ssh, to czy działa bez pojedynczych cudzysłowów wokół polecenia?