Tytuł mówi wszystko.
Czy ktoś zna sposób na replikację beanstalkd w taki sposób, że gdyby upadł serwer beanstalk, inni niewolnicy mogliby przejąć kontrolę?
Oto jedno podejście, o którym myślałem: Mógłbym zmusić Beanstalk do zapisania swojego binlogu (z -b) we współdzielonej lokalizacji, a następnie w jakiś sposób uruchomić pomocniczy / zapasowy serwer beanstalkd, jeśli podstawowy się nie powiedzie.
Musi być jednak lepszy sposób.