Formatuję dysk przy użyciu systemu plików NTFS, który będzie dedykowany jako udział plików dla użytkowników w celu centralnego przechowywania ich plików. Pliki będą prawdopodobnie duże (od 10 do 100 megabajtów).
Ktoś zasugerował, że użycie większej wielkości jednostki alokacji niż domyślna 4k (np. 64k) poprawi jej wydajność. Wydaje mi się, że rozumiem podstawową zasadę, która za tym stoi, ale nie jestem pewien, czy jest ona skuteczna w praktyce. Czy to naprawdę coś zmieni, czy może coś takiego może powodować więcej problemów niż rozwiązuje?