Konfiguruję nowe serwery Ubuntu i chciałbym zabezpieczyć dane na nich przed kradzieżą. Modelem zagrożenia są atakujący żądający sprzętu lub raczej naiwni napastnicy żądający danych.
Proszę zwrócić uwagę na tę sekcję.
Model zagrożenia nie obejmuje inteligentnych atakujących pragnących danych; Zakładam, że wykonają jedną lub więcej z następujących czynności:
Połącz zasilacz UPS z kablem zasilającym, aby utrzymać ciągłą pracę urządzenia.
Włóż parę mostków Ethernet między komputerem a punktem końcowym sieci, który będzie mostkować ruch w sieci bezprzewodowej o wystarczającym zasięgu, aby host utrzymał łączność sieciową.
Otwórz pudełko i użyj sondy na szynie pamięci, aby złapać ciekawe rzeczy.
Użyj urządzeń TEMPEST, aby sprawdzić, co robi host.
Użyj środków prawnych (takich jak nakaz sądowy), aby zmusić mnie do ujawnienia danych
Itd itd.
Chcę więc mieć niektóre, a najlepiej wszystkie dane na dysku na zaszyfrowanej partycji, z kluczowym materiałem niezbędnym do uzyskania dostępu na jakimś nośniku zewnętrznym. Dwie metody przechowywania kluczowych materiałów, które mogę wymyślić:
Przechowuj go na zdalnym hoście dostępnym przez sieć i skonfiguruj wystarczającą ilość sieci, aby odzyskać go podczas procesu rozruchu. Pobieranie byłoby dozwolone tylko dla adresu IP przypisanego do bezpiecznego hosta (nie pozwalając w ten sposób na dostęp do zaszyfrowanych danych, gdyby zostały uruchomione przy innym połączeniu sieciowym) i mogłyby zostać wyłączone przez administratorów, gdyby komputer został skradziony.
Przechowuj go na urządzeniu pamięci USB, które jest w jakiś sposób znacznie trudniejsze do kradzieży niż sam host. Lokalizowanie go z dala od hosta, na przykład na końcu pięciometrowego kabla USB prowadzącego do innego rogu pokoju lub nawet innego pokoju, prawdopodobnie znacznie zmniejszy szanse na przejęcie go przez atakujących. Zabezpieczenie go w jakiś sposób, na przykład przez przyklejenie go do czegoś nieruchomego lub nawet umieszczenie w sejfie, działałoby jeszcze lepiej.
Jakie są więc moje opcje konfiguracji? Jak powiedziałem wcześniej, wolałbym mieć wszystko (poza być może małą partycją rozruchową, która nie zawiera / etc) zaszyfrowaną, aby nie musiałem się martwić o to, gdzie umieszczam pliki lub gdzie one „ przypadkowo ląduje.
Używamy Ubuntu 9.04, jeśli to robi jakąkolwiek różnicę.