Moja organizacja automatycznie dołącza podpis e-mail do wiadomości wychodzących wszystkich pracowników. Podpis zawiera uciążliwe ostrzeżenia i zastrzeżenia, które brzmią bardzo oficjalnie i sugerują wszelkiego rodzaju legitymację prawną.
Czy ma to jakiś sens? Utrudnia to śledzenie odpowiedzi e-mail i może być sprzeczne z narzędziami takimi jak publiczne listy mailingowe. Jeśli nie ma sensu, jak mogę przekonać każdego, kto ustalił taką politykę?