Jak zauważono w komentarzach do twojego pytania , NAT64 nie jest jeszcze gotowy, nawet 3 lata później.
Możesz jednak spróbować 6tunnel
, jak sugeruje zdziwienie.
Na szczęście jest obecny w repozytoriach Debian i Ubuntu, więc możesz go bardzo łatwo zainstalować sudo apt-get install 6tunnel
. Jeśli używasz innego systemu, musisz go zbudować ze źródła .
Budowanie ze źródła naprawdę nie jest trudne i polega jedynie na uruchomieniu niektórych poleceń (jako root):
git clone https://github.com/wojtekka/6tunnel && cd 6tunnel && ./autogen.sh && make && make install
Oto jego uproszczona składnia:
6tunnel [-4|-6] [-l local-host] original-port destination-host destination-port
[-4|-6]
Jest opcjonalny i pozwala określić, czy będzie wiązać (słuchać) na IPv4 lub IPv6 (odpowiednio).
-l
jest również opcjonalny. Pozwala wybrać adres (IPv4 lub IPv6), który chcesz powiązać.
- Oryginalny portem jest port, w którym będziesz wiązać.
- Host docelowy jest gdzie przekierować ruch do. Może znajdować się w dowolnym miejscu: localhost lub w innym miejscu w sieci lub w Internecie.
- Portem docelowym jest port hosta docelowego, który otrzyma swoją przekazywane ruchu.
Na przykład, jeśli chcesz zezwolić na dostęp do serwera tylko IPv4, nasłuchującego na porcie 1337, za pośrednictwem IPv6, użyj:
6tunnel -6 1337 localhost 1337
Powyższe polecenie nasłuchuje na porcie 1337 na IPv6 i przekieruje ruch do portu 1337 na tym samym komputerze przez IPv4. Następnie będzie działał w tle, więc nie musisz się o to martwić.
Właściwie powinieneś skonfigurować zadanie crona, aby upewnić się, że nadal działa. 6tunnel
stanowi przykład dla Twojej wygody! Uruchomienie go przy rozruchu również nie powinno być złym pomysłem.
Aby uzyskać więcej dokumentacji, uruchom 6tunnel -h
lub man 6tunnel
.