Z kablami sieciowymi jest to łatwe. Używam rzepów, kolorowych kabli, pionowych organizerów kabli 0U firmy APC z boku szafy - łatwe i schludne.
Jednak w przypadku kabli zasilających zawsze bolały mnie głowy.
W przypadku niektórych szaf korzystam z pionowych jednostek PDU firmy APC (0U), więc jest to całkiem fajne, ponieważ otrzymuję kable 0,3 m / 0,5 m i podłączam je do serwerów znajdujących się w pobliżu gniazd PDU. To trochę fajnie, ale może być lepiej.
Z poziomymi PDU jest naprawdę źle - bez względu na to, jak bardzo się staram, zawsze jest za mało kabli, które są zbyt długie i zwisają luźno pod APC.
Na przykład. http://www.flickr.com/photos/92011471@N00/25695150/ - spowoduje to, że kable na dole będą miały inną długość i będzie się bałagan ...
Jakie są najlepsze praktyki dotyczące okablowania zasilania? Jak to robicie, żeby raz włożone kable były schludne i nie musieli się o nie martwić przez lata? Czy przycinasz je również, aby pasowały do odpowiedniej długości? Czy korzystasz ze specjalnych organizerów? A może znasz jakieś sztuczki, takie jak ukrywanie ich między stroną serwera a szafą?
Przeszedłem przez wiele wielu postów na SF, jednak większość z nich dotyczy okablowania sieciowego, a bardzo niewiele dotyka problemu zasilania.
Oczywiście mówię o kablach sieciowych po jednej stronie i kablach zasilania po drugiej stronie.
Wszelkie sugestie, rekomendacje, sugestie bardzo mile widziane.