Korzystam z kilku serwerów Archlinux od 2013 roku w środowisku produkcyjnym i działa jak urok.
Upewnij się, że aktualizacje przebiegają dobrze, często je uruchamiając i zawsze sprawdzaj stronę archlinux przed aktualizacją.
Ale to wszystko, w końcu będziesz miał znacznie więcej problemów z aktualizacją RedHat / CentOS z 6 do 7 (prawie niemożliwe) lub SLES / SLED z 11 do 12 i tak dalej.
Masz ciągle małe aktualizacje, które od czasu do czasu powodują pewne działania, ale nigdy nie miałem czegoś dużego w ciągu ostatnich 5 lat.
Poza tym zawsze jesteś na bieżąco, jeśli w jądrze, w openssl, bashu itp. Występuje przeciek bezpieczeństwa, to masz aktualizacje w ciągu kilku godzin, a nie dni lub miesięcy.
Mój serwer, na przykład, jest w pełni zaktualizowany i chroniony przed Spectre v1, Spectre v2 i załamaniem, jestem całkiem pewien, że tylko 1% osób publikujących tutaj ma serwery chronione przed wszystkimi trzema.
Jest szybki, bezpieczny, stabilny (!) I masz aktualne oprogramowanie, które uwalnia cię od wielu problemów.
Mogę gorąco polecić używanie Archlinux na serwerze, jedynym minusem jest to, że musisz wiedzieć, co robisz. Powinieneś zainstalować system LFS przynajmniej raz, aby zrozumieć podstawowe zasady budowy i działania dystrybucji Linux.
Jedynym systemem serwerowym, który uważałem za bardziej solidny niż Archlinux w środowisku serwerowym, był Gentoo. Był jeden system Gentoo bez aktualizacji przez 700 dni, a 1 godzina później ten system był aktualny i działał, a jedynym przestojem był pojedynczy restart.
Ale inne systemy, takie jak Debian / Ubuntu, RedHat, SUSE po prostu spieprzą cię całkowicie, gdy pojawi się aktualizacja dystrybucji. RedHat nawet aktywnie zniechęca do uaktualnienia dystrybucji i zaleca ponowną instalację (zgodnie z oficjalną dokumentacją).
Więc tak, RedHat jest bardziej stabilny niż Archlinux, ale tylko dlatego, że nie dostajesz dużych aktualizacji. A kiedy je dostaniesz, jesteś pieprzony.