Od momentu rozpoczęcia pracy w miejscu, w którym teraz pracuję, walczę z szefem i współpracownikami o aktualizację systemów.
Oczywiście całkowicie się zgadzam, że jakakolwiek aktualizacja (oprogramowanie układowe, system operacyjny lub aplikacja) nie powinna być stosowana niedbale, gdy tylko się pojawi, ale głęboko wierzę, że powinien istnieć przynajmniej jakiś powód, aby sprzedawca ją wydał; a najczęstszą przyczyną jest zwykle jakiś błąd ... ustalające, które być może nie jesteś przeżywa teraz, ale mógłby być to wkrótce, jeśli nie nadążyć.
Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku poprawek bezpieczeństwa; na przykład, gdyby ktoś po prostu zastosował łatkę, która była już dostępna od miesięcy , niesławny SQL Slammer
robak byłby nieszkodliwy.
Jestem za testowaniem i oceną aktualizacji przed ich wdrożeniem; ale zdecydowanie nie zgadzam się z podejściem do zarządzania systemami „jeśli nie jest zepsute, to go nie dotykaj”, a to naprawdę boli mnie, gdy znajduję produkcyjne systemy Windows 2003 SP1 lub ESX 3.5 Update 2, a jedyną odpowiedzią, jaką mogę uzyskać, jest: „działa, nie chcemy go łamać”.
Co o tym myślisz?
Jakie masz zasady?
A jaka jest polityka Twojej firmy , jeśli nie pasuje do Twojej?
Co z aktualizacjami oprogramowania układowego (BIOS, pamięć itp.)?
Co z głównymi aktualizacjami systemu operacyjnego (dodatków Service Pack)?
Co z drobnymi aktualizacjami systemu operacyjnego?
Co z aktualizacjami aplikacji?
Moim głównym zainteresowaniem jest oczywiście aktualizacja serwerów, ponieważ zarządzanie łatkami klienta jest zwykle prostsze, a istnieją dobrze znane narzędzia i najlepsze praktyki do obsługi tego.