Jesteśmy małą firmą, która zajmuje się między innymi edycją wideo i potrzebuje miejsca do przechowywania kopii zapasowych dużych plików multimedialnych i ułatwiania ich udostępniania.
Mam zestaw skonfigurowany z Ubuntu Server i dyskami 4 x 500 GB. Są one obecnie skonfigurowane z Sambą jako cztery foldery współdzielone, które dobrze widzą stacje robocze Mac / Windows, ale chcę lepszego rozwiązania. Istnieją dwa główne powody:
- 500 GB nie jest wystarczająco duże (niektóre projekty są większe)
- Zarządzanie bieżącą konfiguracją jest uciążliwe, ponieważ poszczególne dyski twarde mają różną ilość wolnego miejsca i zduplikowane dane (do tworzenia kopii zapasowych). Jest to teraz mylące, a sytuacja pogorszy się tylko wtedy, gdy będzie wiele serwerów. („projekt jest na serwerze share2 w share4” itp.)
Potrzebuję więc sposobu łączenia dysków twardych w taki sposób, aby uniknąć całkowitej utraty danych przy awarii jednego dysku, aby użytkownicy widzieli tylko jeden udział na każdym serwerze. Zrobiłem oprogramowanie RAID5 dla Linuksa i miałem z nim złe doświadczenia, ale spróbuję ponownie. LVM wygląda dobrze, ale wygląda na to, że nikt go nie używa. ZFS wydaje się interesujący, ale jest stosunkowo „nowy”.
Jaki jest najbardziej wydajny i najmniej ryzykowny sposób łączenia dysków twardych, który jest wygodny dla moich użytkowników?
Edycja: Celem jest tutaj stworzenie serwerów, które zawierają dowolną liczbę dysków twardych, ale ograniczają złożoność z perspektywy użytkownika końcowego. (tzn. widzą jeden „folder” na serwer) Tworzenie kopii zapasowych danych nie jest tutaj problemem, ale to, jak każde rozwiązanie reaguje na awarię sprzętu, jest poważnym problemem. Właśnie dlatego łączę RAID, LVM, ZFS i kto-wie-co-razem.
Moje wcześniejsze doświadczenia z RAID5 dotyczyły również serwera Ubuntu Server i pojawił się trudny i mało prawdopodobny zestaw okoliczności, które doprowadziły do całkowitej utraty danych. Mogę uniknąć , że ponownie, ale pozostało z poczuciem, że byłem dodając niepotrzebnego dodatkowego punktu awarii w systemie.
Nie korzystałem z RAID10, ale pracujemy na sprzęcie towarowym, a większość napędów danych na skrzynkę jest w zasadzie ustalona na 6. Mamy wiele napędów 500 GB, a 1,5 TB jest dość małe. (Wciąż jednak opcja dla co najmniej jednego serwera)
Nie mam doświadczenia z LVM i przeczytałem sprzeczne raporty na temat tego, jak radzi sobie z awarią dysku. Jeśli konfiguracja LVM (bez pasków) mogłaby obsłużyć awarię pojedynczego dysku i tylko stracić którykolwiek plik miał część zapisaną na tym dysku (i zapisał większość plików tylko na jednym dysku), moglibyśmy nawet z tym żyć.
Ale dopóki muszę się nauczyć czegoś zupełnie nowego, równie dobrze mogę przejść do ZFS. Jednak w przeciwieństwie do LVM musiałbym również zmienić swój system operacyjny (?), Aby zwiększyć odległość między tym, gdzie jestem, a tym, gdzie chcę być. Użyłem wersji solaris na uniwersytecie i nie miałbym nic przeciwko temu.
Z drugiej strony, jeśli chodzi o spektrum IT, myślę, że mogę również zbadać FreeNAS i / lub Openfiler, ale to tak naprawdę nie rozwiązuje problemu, jak łączyć dyski.