W Q-Kit stworzyłem prosty obwód do zrozumienia bramek warunkowych i stanów wyjściowych na każdym kroku:
- Na początku jest wyraźny stan 00, który jest wejściem
- Pierwszy kubit przechodzi przez bramę Hadamarda, przechodzi w superpozycję, 00 i 10 stają się jednakowo możliwe
- Pierwszy kubot CNOT jest drugim, prawdopodobieństwo 00 jest niezmienione, ale 10 i 11 są zamienione
- Pierwszy kubit ponownie przechodzi Hadamarda, a prawdopodobieństwo 00 jest podzielone między 00 a 10, a 11 między 01 a 11, tak jakby pierwszy kubit wszedł w superpozycję ze stanu ustalonego
Czy wynik nie powinien być równo rozdzielony 00 i 01? Pierwszy kubit przekazuje Hadamarda dwa razy, co powinno umieścić go w superpozycji i wrócić do początkowego 0. Brama CNOT nie wpływa na kubit kontrolera, więc jego istnienie w ogóle nie powinno wpływać na pierwszy kubit, ale w rzeczywistości powoduje, że zachowuje się tak, jakby nie był już w superpozycji. Czy użycie qubit jako kontrolera podważa jego superpozycję?