Brace yourself, here there's another coming :-)
Dzisiaj musiałem wyjaśnić mojej dziewczynie różnicę między wyrazistą mocą WS-Security a HTTPS. Jest informatykiem, więc nawet jeśli nie zna wszystkich bzdurnych XML-jumbo, rozumie (może lepiej ode mnie), co oznacza szyfrowanie lub podpis. Zależało mi jednak na mocnym wizerunku, który pozwoliłby jej naprawdę zrozumieć, do czego rzeczy się przydają, a nie jak są one realizowane (to przyszło nieco później, nie umknęła jej :-)).
Więc to wygląda tak. Załóżmy, że jesteś nagi i musisz jechać motocyklem w określone miejsce. W przypadku (A) przechodzisz przez przezroczysty tunel: jedyną nadzieją na to, że nie zostaniesz aresztowany za nieprzyzwoite zachowanie, jest to, że nikt nie patrzy. To nie jest najbezpieczniejsza strategia, z jaką możesz wyjść ... (zwróć uwagę na kroplę potu z czoła faceta :-)). Jest to równoznaczne z jawnym postem POST, a kiedy mówię „równoważny”, mam to na myśli. W przypadku (B) jesteś w lepszej sytuacji. Tunel jest nieprzejrzysty, więc dopóki w nim się znajdujesz, Twój publiczny rejestr jest bezpieczny. Jednak nadal nie jest to najlepsza sytuacja. Nadal musisz wyjść z domu i dotrzeć do wejścia do tunelu, a gdy znajdziesz się poza tunelem, prawdopodobnie będziesz musiał wysiąść i gdzieś iść ... i to dotyczy protokołu HTTPS. Prawdziwe, Twoja wiadomość jest bezpieczna, gdy przekracza największą przepaść: ale kiedy dostarczysz ją po drugiej stronie, tak naprawdę nie wiesz, przez ile etapów będzie musiała przejść, zanim dotrze do rzeczywistego punktu, w którym dane zostaną przetworzone. I oczywiście na wszystkich tych etapach może być używane coś innego niż HTTP: na przykład klasyczny MSMQ, który buforuje żądania, których nie można obsłużyć od razu. Co się stanie, jeśli ktoś czai się w twoich danych, będąc w stanie zawieszenia przetwarzania wstępnego? Hm. (przeczytaj to „hm” jako wypowiedziane przez Morfeusza na końcu zdania „czy myślisz, że oddychasz powietrzem?”). Kompletne rozwiązanie (c) w tej metaforze jest do bólu banalne: załóż na siebie jakieś cholerne ciuchy, a zwłaszcza kask na motocyklu !!! Możesz więc bezpiecznie poruszać się po okolicy bez konieczności polegania na nieprzezroczystości otoczenia. Miejmy nadzieję, że metafora jest jasna: ubrania są z tobą niezależnie od średniej lub otaczającej infrastruktury, tak jak robi to ochrona na poziomie wiadomości. Co więcej, możesz zdecydować się na zakrycie jednej części, ale ujawnienie innej (i możesz to zrobić osobiście: ochrona lotniska może zdjąć kurtkę i buty, podczas gdy lekarz może mieć wyższy poziom dostępu), ale pamiętaj, że koszule z krótkim rękawem są zły trening, nawet jeśli jesteś dumny ze swoich bicepsów :-) (lepiej polo lub t-shirt).
Z radością mogę powiedzieć, że zrozumiała! Muszę powiedzieć, że metafora ubioru jest bardzo mocna: kusiło mnie, aby go użyć do wprowadzenia koncepcji polisy (kluby disco nie wpuszczą cię w butach sportowych; nie możesz iść po pieniądze do banku w bieliźnie , co prawda to jak najbardziej akceptowalny wygląd podczas balansowania na surfingu; i tak dalej), ale pomyślałem, że na jedno popołudnie wystarczy ;-)
Architektura - WS, Wild Ideas
Dzięki uprzejmości: http://blogs.msdn.com/b/vbertocci/archive/2005/04/25/end-to-end-security-or-why-you-shouldn-t-drive-your-motorcycle-naked. aspx