Przestrzeń nazw to rzecz .Net, powszechna w wielu językach o dużej sile przemysłowej, po prostu sposób na zorganizowanie ram i uniknięcie konfliktów nazw między różnymi bibliotekami. Zarówno ty, jak i ja możemy zdefiniować typ „Foo” i używać ich obu w projekcie, pod warunkiem, że znajdują się w różnych przestrzeniach nazw (np. NS1.Foo i NS2.Foo). Przestrzenie nazw w .Net zawierają typy.
Moduł jest czymś w języku F #, jest z grubsza analogiczny do "klasy statycznej" ... jest to jednostka, która może przechowywać wartości i funkcje związane z let, a także typy (zwróć uwagę, że przestrzenie nazw nie mogą bezpośrednio zawierać wartości / funkcji, przestrzeni nazw może zawierać tylko typy, które same mogą zawierać wartości i funkcje). Do elementów wewnątrz modułu można się odwoływać za pośrednictwem „ModuleName.Thing”, co ma taką samą składnię, jak w przypadku przestrzeni nazw, ale moduły w języku F # można również „otwierać”, aby umożliwić niekwalifikowany dostęp, np.
open ModuleName
...
Thing // rather than ModuleName.Thing
(EDYCJA: Przestrzenie nazw mogą być również otwierane w podobny sposób, ale fakt, że moduły mogą zawierać wartości i funkcje sprawia, że otwieranie modułu jest bardziej „interesujące”, ponieważ można zakończyć z wartościami i funkcjami, np. „Cos”, będąc nazwami, których można użyć bezpośrednio, podczas gdy w innych językach .Net zwykle trzeba by to zakwalifikować, np. „Math.cos”).
Jeśli wpiszesz kod na „najwyższym poziomie” w języku F #, ten kod niejawnie przechodzi do modułu.
Mam nadzieję, że to trochę pomoże, ale to dość otwarte pytanie. :)