Myślę, że jeśli usuniesz wyrażenie „które używają kontroli innych firm, z którymi nie mam wcześniej doświadczenia”, możesz lepiej opisać swój większy problem.
Jeśli „Agile” czegoś nas nauczył, to dlatego, że jeśli kierownictwo oczekuje, że będziesz na bieżąco oceniać projekty w ten sposób, i będziesz „źle wyglądać”, jeśli powiesz, że nie można tego zapewnić, ponieważ nie masz wystarczająco dużo informacji, jesteś na autostradzie do FAIL.
Największym problemem będą te, nad którymi nie masz kontroli i których jeszcze nie zidentyfikowałeś. Jak często oglądałeś się za siebie i mówiłeś sobie: „Cóż, trafiłem w moje oszacowanie tuż przy przycisku - za trzecim podejściem, po tym, jak się zorientowałem… i potrzebuję wersji… i że dba będzie włączona urlop na tydzień i że Kierownik Projektu będzie mnie potrzebował przez… tydzień i że moja żona była w ciąży i… ”.
Bardzo bym się starał powiedzieć: „Potrafię zidentyfikować krytyczne czynniki ryzyka i wymyślić listę kontrolną wyników, aby przetestować je w ciągu xx dni. W tym momencie dam ci kolejny przyrostowy szacunek”.
Byłoby naprawdę miło, gdybyś mógł zasugerować, że powinni: „Nalegaj, żebym nigdy nie próbował przedstawiać Ci wiarygodnych szacunków tego typu w przyszłości. Zwolnij mnie, jeśli spróbuję”.
(Zawyżone, ale tylko nieznacznie).