Używam @font-face
po raz pierwszy i pobrałem zestaw czcionek z fontsquirrel
Kod, który zalecają wstawić do mojego CSS to:
@font-face {
font-family: 'junctionregularRegular';
src: url('Junction-webfont.eot');
src: local('☺'),
url('Junction-webfont.woff') format('woff'),
url('Junction-webfont.ttf') format('truetype'),
url('Junction-webfont.svg#webfontoNEpZXy2') format('svg');
}
Teraz, ta uśmiechnięta buźka mnie zaskoczyła. Ale tak samo jest z liczbą adresów URL w src - dlaczego polecają tak wiele plików i czy wszystkie zostaną przesłane do przeglądarki podczas renderowania strony? Czy jest jakaś szkoda w usuwaniu wszystkich plików oprócz .ttf?