Tematem debaty, który odrodził się od czasu zaprezentowania iPada, jest kwestia Flasha i HTML5. Są tacy, którzy sugerują, że HTML5 pewnego dnia zastąpi / zastąpi Adobe Flash.
Nie tworzę oprogramowania działającego w przeglądarce, więc moja (ograniczona) wiedza to:
- HTML to czysty tekstowy język znaczników, który jest dostarczany przez HTTP do przeglądarki klienta. Przeglądarka klienta interpretuje znaczniki i renderuje (z różnym powodzeniem) stronę zgodnie ze standardową specyfikacją.
- Adobe Flash to właściwa platforma do pracy z dźwiękiem, wideo, dźwiękiem i grafiką rastrową / wektorową. Wymaga specjalnych narzędzi do tworzenia (być może kompilatora?) I niestandardowego odtwarzacza, który jest dostępny jako wtyczka do większości popularnych przeglądarek.
Czy ktoś mógłby wyjaśnić (temu programiście C / C ++), w jaki sposób z technicznego / kodowego punktu widzenia można uznać język znaczników oparty na tekście (HTML5) za zamiennik frameworka multimedialnego (Flash)?
Proszę o żadnych upartych argumentów - tylko fakty techniczne.