Co ciekawe, około połowa odpowiedzi podaje ogólny termin dla dowolnej tabeli, która implementuje relację wiele do wielu, a druga połowa odpowiedzi sugeruje nazwę tej konkretnej tabeli.
Nazwałam te tabele tabelami przecięć ogólnie.
Jeśli chodzi o konwencje nazewnictwa, większość ludzi podaje nazwę, która jest połączeniem dwóch tabel w relacji wiele-do-wielu. W tym przypadku „ ColorShape
” lub „” ShapeColor
. Ale wydaje mi się, że wygląda to sztucznie i niezręcznie.
Joe Celko zaleca w swojej książce „Styl programowania w SQL” nazwanie tych tabel w naturalny sposób. Na przykład, jeśli kształt jest pokolorowany kolorem, nazwij tabelę ColoredBy
. Wtedy możesz mieć diagram, który mniej więcej czyta naturalnie w ten sposób:
Shape <-- ColoredBy --> Color
I odwrotnie, możesz powiedzieć, że kolor nadaje kształt kształtowi:
Color <-- Colors --> Shape
Ale wygląda na to, że środkowy stół jest tym samym, co Color
przypadku konwencji nazewnictwa liczby mnogiej. Zbyt zagmatwane.
Prawdopodobnie najwyraźniej jest użyć ColoredBy
konwencji nazewnictwa. Ciekawe, że użycie strony biernej sprawia, że konwencja nazewnictwa jest bardziej przejrzysta.