Korzystając z edytora tekstu sformatowanego, nasi użytkownicy mogą przeciągać i upuszczać zapisany obraz z pulpitu do edytora. Obraz pojawia się i wyświetla poprawnie na stronie internetowej po przesłaniu.
Ponieważ obraz nie jest nigdzie przesyłany, edytor zapisuje go jako obraz zakodowany w base64.
<img alt="" src="data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAA4QAAAFKCAIAAADKUQaBAAAAAXNSR0IArs4c6QAAAARnQU1BAACxjwv8YQUAAAAJcEhZcwAADsMAAA7DAcdvqGQAAP+lSURBVHhepP1p32zb
itp.
Ale się nie pojawia - ani na iPhonie, ani w dwóch różnych wersjach Outlooka. Obraz jest po prostu zepsuty. Chcemy pozostać przy base64, ponieważ działa on już ze stroną internetową i umożliwia przeglądanie obrazu, gdy użytkownik jest offline.