Scenariusz:
- Tworzę nową gałąź
- zhakować to
- popełnij to
- Popchnij
- hack to więcej
- popełnij ponownie
- spróbuj ponownie
Git odpowiada:
Aktualizacje zostały odrzucone, ponieważ końcówka Twojej bieżącej gałęzi znajduje się za jej zdalnym odpowiednikiem. itp.
Tylko ja hakuję tę gałąź - nikt inny jej nie dotyka. Oddział zdalny znajduje się w rzeczywistości za oddziałem lokalnym. W ogóle nie powinnam musieć ciągnąć.
(A jeśli wyciągnę, Git zgłasza konflikty między nimi i zmusza mnie do scalenia gałęzi w siebie)
Dlaczego tak się (prawdopodobnie) dzieje? Jak mogę to zdiagnozować / naprawić?
Żeby było jasne, nigdzie się nie rozgałęziam i nikt inny nad tym nie pracuje:
Remote: Commit A -------- Commit B
Local: Commit A -------- Commit B -------- Commit C
C jest prostą kontynuacją B, bez rozgałęzień. Ale git myśli, że C jest gałęzią A:
Remote: Commit A -------- Commit B
------- Commit C
/
Local: Commit A -------- Commit B
To nie jest; to prosta kontynuacja B.
git remote -v
igit show remote origin
(zakładając, że źródłem jest pilot, z którym masz problem) może być pomocne