Jednym z problemów związanych z wykonywaniem testów automatycznych dla interfejsów API jest to, że wiele narzędzi wymaga skonfigurowania i uruchomienia serwera API przed uruchomieniem zestawu testów. Prawdziwą zaletą może być posiadanie struktury testów jednostkowych, która jest w stanie uruchamiać i wysyłać zapytania do API w całkowicie zautomatyzowanym środowisku testowym.
Opcją, która jest dobra dla interfejsów API zaimplementowanych w Node.JS / Express, jest użycie mokki do automatycznego testowania. Oprócz testów jednostkowych można łatwo napisać testy funkcjonalne względem interfejsów API, podzielone na różne zestawy testów. Możesz uruchomić serwer API automatycznie w lokalnym środowisku testowym i skonfigurować lokalną testową bazę danych. Używając make, npm i serwera kompilacji, możesz utworzyć cel „make test” oraz kompilację przyrostową, która będzie uruchamiać cały zestaw testów za każdym razem, gdy fragment kodu zostanie przesłany do repozytorium. Dla naprawdę wybrednego programisty wygeneruje nawet ładny raport o pokryciu kodu HTML, pokazujący, które części bazy kodu są objęte testami, a które nie. Jeśli brzmi to interesująco, oto wpis na blogu zawierający wszystkie szczegóły techniczne.
Jeśli nie używasz węzła, to niezależnie od tego, jaki jest framework do testów jednostkowych defacto dla tego języka (jUnit, cucumber / capybara, itp.) - spójrz na jego obsługę uruchamiania serwerów w lokalnym środowisku testowym i uruchamiania zapytań HTTP. Jeśli jest to duży projekt, wysiłek związany z automatycznym testowaniem API i ciągłą integracją opłaci się dość szybko.
Mam nadzieję, że to pomoże.