Odpowiedzi:
Czujniki autofokusa z wykrywaniem fazy są w zasadzie małymi, prostymi dalmierzami - światło z każdej strony obiektywu jest podzielone na dwie ścieżki, a dwie ścieżki są rzutowane na małe czujniki liniowe. Różnica między wzorem światła i ciemności jest analizowana, a ilość przedniego lub tylnego ogniska jest natychmiast obliczana. (Dlatego autofokus z detekcją fazową jest o wiele szybszy niż detekcja kontrastu stosowana w większości aparatów typu point & shoot - dzięki temu obiektyw musi szukać w przód iw tył, aby znaleźć punkt o największym kontraście).
Jeśli korzystasz z aparatu z ręcznym ustawianiem ostrości i dzielonym pryzmatem pośrodku ekranu ustawiania ostrości, możesz rozpoznać tę samą podstawową zasadę w pracy. W związku z tym wzór, na którym się skupiasz, musi być dogodnie dopasowany do kierunku dzielonego pryzmatu, aby mógł być przydatny.
Czujnik krzyżowy to po prostu dwa czujniki liniowe krzyżujące się ze sobą (tworząc krzyżowy kształt), co jest lepsze, ponieważ może pracować zarówno z pionowymi, jak i poziomymi wzorami światła.
W ręcznych pomocach do ustawiania ostrości z podziałem pryzmatu powszechne jest wyrównanie podziału po przekątnej . To wygodnie działa z poziomymi i pionowymi liniami / wzorami. Niektóre aparaty Canon używają ukośnego krzyża dla swojego środkowego czujnika. Istnieją również inne możliwości: Sony A700 używa wielu skrzyżowanych czujników w konfiguracji # hash.
Najwyraźniej niektóre wysokiej klasy lustrzanki wykorzystują prostokątny czujnik autofokusa, który w zasadzie jest małą kopią całego obrazu w niskiej rozdzielczości - bardziej jak automatyczne ustawianie ostrości za pomocą prawdziwego aparatu dalmierza. (Wikipedia mówi mi, że nazywa się to „Area SIR”, w przypadku „rejestracji obrazu wtórnego obszaru”). To jednak nie mieści się w moim przedziale cenowym.
Warto zauważyć, że różne czujniki mogą mieć różne czułości - bardziej czułe działają bardziej precyzyjnie przy szerszych przysłonach, z tą różnicą, że nie działają tak dobrze z obiektywami ograniczonymi do wolniejszych przysłon. To obejmuje zupełnie inne pytanie i odpowiedź .
Punkty ogniskowania skupiają się na zmianach kontrastu zarówno w poziomie, jak i w pionie (ogniskowanie dwuwymiarowe), podczas gdy normalne punkty ogniskowania działają tylko w pionie (pojedynczy wymiar).
Punkty krzyżowe dają większą szansę na zablokowanie zmian kontrastu, tak działa AF, dzięki czemu AF staje się bardziej skuteczny, im więcej masz punktów krzyżowych.
Jest tutaj dobry artykuł, który wyjaśnia bardziej szczegółowo o połowie strony:
http://www.cambridgeincolour.com/tutorials/camera-autofocus.htm