Robię sesję zdjęciową dla przyjaciółki za kilka tygodni (szczęście, że zarabia na życie bielizną) i zastanawiałem się nad tłem. Obecnie rozważam różne kolory bezszwowego papieru, ale zastanawiałem się też, czy dodatkowy koszt po stronie płótna / muślinu był tego wart. Zasadniczo, czy istnieją jakieś zalety / wady którejkolwiek z opcji, które ludzie znają? Inne niż koszty, co jest dość oczywiste.