Obecnie szukam fotografa imprezy na nadchodzący ślub. Wygląda na to, że większość fotografów nie chce publikować żadnych zdjęć, których nie poprawiła ani nie zmodyfikowała. Z drugiej strony wydaje się to być standardową praktyką dla kamerzystów: dostarczają edytowany film, a także wszystkie nagrane ujęcia. Wolę nie tylko pozwolić fotografowi wybrać X zdjęć, które według niego najlepiej jest edytować i dostarczyć, ponieważ nie będzie miał takiej samej opinii jak ja, które zdjęcia są najlepsze.
Dlaczego fotografowie nie chcą rezygnować z żadnych zdjęć, których nie edytowali?