Po zeskanowaniu (niektórych) z nich chciałbym zniszczyć stare slajdy 35 mm, które odziedziczyłem ze względu na obawy związane z prywatnością. Oddzielę je od ram, więc mówię o zniszczeniu tylko cienkich warstw filmu. Pochodzą one z szerokiego zakresu czasu od wczesnych lat 70. do dziś.
Nie, nie chcę ich przechowywać jako kopii zapasowej na wypadek, gdyby później proces skanowania okazał się nieoptymalny lub stracę HD (co jest typową odpowiedzią, którą znalazłem w Internecie ;-).
Myślałem o
palenie ich
Ale to może być bardzo toksyczne, prawda? Mówię o kilku tysiącach slajdów. Co by się stało, gdybym umieścił je w ognisku lub podobnym?podgrzewanie ich w piekarniku
Ale znowu może to spowodować wydzielanie się toksycznych gazów, prawda? A zresztą czy to w ogóle zadziała? Jaka temperatura byłaby potrzebna? Niechętnie wypróbuję to z powodu strachu przed wytwarzaniem toksyn w moim piekarniku.wkładając je w jakiś związek chemiczny
Czy jakaś chemia gospodarcza jest w stanie zniszczyć je do tego stopnia, że zdjęcia nie są już widoczne?krojenie ich na cienkie paski
Ale normalny niszczarka papieru tworzy paski tak szerokie, że każdy z nich jest jak kompletny obraz, więc tak naprawdę nie liczy się to jako sposób na ich zniszczenie. Musiałbym mieć bardzo dokładny nóż i nie jest to wystarczająco ważne, aby specjalnie kupić takie rzeczy, chyba że są bardzo tanie.
Wszelkie pomysły lub inne propozycje? Może ktoś już to zrobił bez zatrudniania specjalistów do tej pracy (co w moim przypadku byłoby przesadą)?