Stopień sztuk pięknych i stopień w dziedzinie takiej jak Informatyka (CS) nie są tak naprawdę takie same. CS to dziedzina, w której zdobycie tytułu licencjata jest w dużej mierze ćwiczeniem technicznym. Techniczne aspekty fotografii są stosunkowo ograniczone i spędzasz dużo więcej czasu na nauce wyrażania siebie, co jest o wiele trudniejsze niż się wydaje.
Jedną z rzeczy, która frustruje wielu technicznie myślących o fotografii, jest brak poprawnych odpowiedzi. Nie można porównywać pomysłów ani przeprowadzać testów jednostkowych pod kątem ekspresji. Całkowity i całkowity brak wskaźników. Zatem dobra szkoła daje:
- Całkowicie usuwa cię ze strefy komfortu. Nagle nikt, kto widzi twoje zdjęcia, nie jest zainteresowany tym, abyś poczuł się lepiej.
- Edukacja w sztuce w ogóle, a także w starszej i nowszej fotografii artystycznej.
- Narzędzia potrzebne do zdefiniowania i wyrażenia swojej wizji.
- Jak rozmawiać o swojej pracy, przyjmować krytykę i krytykować pracę innych. Aspekt recenzowania jest absolutnie krytyczny. Na koniec uczysz się, jak bronić swoich pomysłów i koncepcji.
- Różne punkty widzenia osób, które absolutnie nie boją się nimi dzielić: twoi profesorowie.
- Społeczność fotografów. To uderza w tyłek w sposób, jakiego nie zrobi żadna społeczność online, ponieważ po pierwszym roku wszyscy są przynajmniej dobrzy i wszyscy wiedzą, jak rozmawiać o fotografii. Możliwość omawiania swoich projektów z ludźmi, którzy są w stanie je zrozumieć , jest absolutnie niesamowita.
- Zmusza cię do robienia zdjęć, których inaczej byś nie zrobił. Nie mogę podkreślić, jak ważne jest to.
Internet cierpi z powodu tego, co opisuję jako komorę echa fotografii. Ludzie są zbyt zajęci sprzętem i szczegółami technicznymi oraz samouczkami przetwarzania końcowego. Nieliczni z twoich forów obejrzą album lub program fotograficzny, którego nie było w Internecie. Dla wielu z nich najlepszym miejscem na fotografię jest Flickr. Flickr ma się dobrze, ale jest to jak nauka muzyki przez słuchanie lokalnych zespołów.
Poza tym ludzie lubią być mili w Internecie, ponieważ jeśli nie są mili , często są nazywani trollami. W przypadku większości fotografii, które widzę online, nie można być miłym bez kłamstwa. Większość zdjęć, nawet tych, o które pytają ludzie, to migawki w najbardziej obraźliwym znaczeniu tego słowa. Dowiadujesz się, że rozwiązywanie problemów technicznych z obrazem zwykle nic nie robi dla obrazu, ponieważ większość problemów nie jest technicznych, są one związane ze wzrokiem (a raczej jego brakiem).
Spędziłem kilka dobrych lat „ucząc się fotografii” w Internecie. Potem poszedłem do szkoły artystycznej i po 3 miesiącach zdałem sobie sprawę, że spędziłem 4 lata ucząc się o aparatach i obiektywach. Dwa lata spędzone w szkole tak wiele mnie nauczyły, że polecam wszystkim formalne szkolenie wszystkim poważnym na temat wyrażania siebie poprzez fotografię.