Ty, mój przyjacielu, wpatrujesz się w beczkę czterech lat szkoły artystycznej!
Niezupełnie ... Chociaż często polecam przeprowadzenie audytu lekcji historii sztuki moim studentom i nigdy nie widziałem studenta, który nie poprawiłby się jako fotograf po przyjęciu. Ale niezależnie od tego, czy uczęszczasz na formalną klasę, czy nie, musisz zostać studentem sztuki w taki sam sposób, w jaki stałeś się studentem technicznych aspektów fotografii. Studiowanie „języka” fotografii, światła, cienia, kompozycji, tematu, przesłania ... To są wszystkie aspekty fotografii, w które chcesz się zagłębić.
Książki, które sugeruje mattdm, są doskonałymi punktami wyjścia, ale nie sądzę, że można zostać naprawdę dobrym fotografem bez częstej interakcji z innymi fotografami. Gorąco polecam znalezienie mentora lub „towarzystwa fotograficznego” w Twojej okolicy. Poproś o krytykę - im bardziej brutalna, tym lepiej. Wiem, że to nie brzmi jak dużo zabawy, ale proszę mi wierzyć, pierwszy raz ktoś zapyta „co były myślisz o tym bałaganie fotografią?” zostaniesz zmieniony. A później, kiedy ktoś pyta cię „no naprawdę ... co zostało Ci myśli ” z fotografią i rzeczywiście mieć odpowiedź , zostanie ponownie zmieniona.
Daj krytykę. Nawet jeśli nie wiesz dokładnie, co to znaczy. Naucz się mówić o tym, co działa lub nie działa, gdy widzisz zdjęcie. Im więcej interakcji, tym szybciej staniesz się kimś więcej niż zwykłymi migawkami najdroższym aparatem w pokoju.
Albo możesz zrobić to, co zrobiłem i ... iść do czterech lat szkoły artystycznej. :-)