Niedawny artykuł o fotografii ulicznej sugerował skierowanie aparatu w słońce i zrobienie sylwetki jako „świetny sposób na stworzenie dramatycznego efektu przy zachowaniu anonimowości fotografowanego obiektu”.
Pobrałem zdjęcie, poprawiłem je w Photoshopie, aby pokazać, że anonimowość nie została zachowana, i opublikowałem to w komentarzach.
Fotograf narzekał: „Proszę nie modyfikować moich zdjęć bez pozwolenia”.
Mam wrażenie, że nie potrzebuję jej zgody, ponieważ jest to dozwolone. Używałem go do komentowania i edukowania. Nie próbuję tego sprzedać. Nie pozbawiam jej żadnego dochodu (nikt nie będzie chciał zmodyfikowanej wersji. Zmodyfikowana wersja nie jest dobrym obrazem, ponieważ z dostosowaniami nie jest już interesująca. Pokazuje tylko, że anonimowość nie została zachowana. Oba zdjęcia są również stosunkowo niskiej rozdzielczości (zdjęcia internetowe).
Czy to „dozwolony użytek” czy powinienem go zdjąć?
Uwaga: Mógłbym również zrobić zrzut ekranu (2 przyciski na moim iPhonie), a następnie edytować go we wbudowanym edytorze zdjęć. Chodzi o to, że edycja zdjęć w 2015 roku nie jest trudna ani rzadka.