W Wielkiej Brytanii nie dostajemy dużo śniegu, więc nie mam dużego doświadczenia w fotografowaniu go, a kiedy próbowałem sfotografować padający śnieg w zeszłym roku, bardzo trudno było mi uchwycić płatki śniegu w powietrzu - oba z nich nie pokazały lub były po prostu pasmami. Czy istnieje najlepszy czas otwarcia migawki? Nie chcę do tego używać flasha.
Wszelkie inne wskazówki dotyczące fotografowania śniegu są mile widziane od osób w bardziej śnieżnych miejscach!
AKTUALIZACJA
Oto kilka zdjęć, które otrzymałem, kiedy wypróbowałem sugerowane techniki. Zostały one zrobione obiektywem Panasonic Lumix G1, 14–45 o ogniskowej około 25 mm (50 mm ekwiwalentu), podnoszoną lampą błyskową, plastikową torbą i gumką (aby aparat był suchy). Również na moim fotoblogu .
Dziękujemy wszystkim za pomoc, zdecydowanie zrobili różnicę - ujęcia bez lampy błyskowej są bardzo nudne; wygląda jak ulewny deszcz. I wiem, że ławka jest nieostra w drugim - źle ustawił punkt ostrości i DOF jest zły, ale zaczynało być tak zimno :-)