Mój przyjaciel zastanawia się nad zakupem używanego średnioformatowego aparatu TLR ( Mamiya C330 ) i pokazał mi kilka zdjęć testowych, które ze sobą zrobił. Na niektórych zdjęciach, takich jak ten, uderzył mnie dziwnie niejednolity bokeh.
(Twarz podmiotu jest rozmazana ze względu na prywatność, ponieważ nie są to moje dzieci).
Jeśli spojrzysz na tło, zwłaszcza drzewa u góry obrazu, wyraźnie zobaczysz, że bokeh nie jest okrągły, ale eliptyczny, a długa oś elipsy wydaje się prostopadła do linii od środka wizerunek. Wygląda prawie jak rozmycie w ruchu kołowym, tak jakby aparat został obrócony podczas ujęcia, ale brak rozmycia na pierwszym planie wyraźnie pokazuje, że tak nie jest.
Raczej podoba mi się ten efekt, zwłaszcza sposób, w jaki przyciąga wzrok do środka obrazu. (To nie jest tak skuteczny w tym konkretnym zdjęciu, ponieważ nie ma silny centralny temat na oko należy wyciągnąć do , ale w niektórych innych zdjęć z bardziej centralnej kompozycji działało bardzo dobrze.) Co Zastanawiam się jednak, to , co jest przyczyną, i jest tam nazwa dla niego?
Widzę, jak to może wynikać ze sposobu, w jaki światło przemieszcza się po przekątnej przez tęczówkę w pobliżu krawędzi obrazu, co podkreśla stosunkowo duży format filmu (moja własna kamera, z którą nigdy tak naprawdę nie zauważyłem takiego efektu, to lustrzanka cyfrowa Nikon ze stosunkowo małą matrycą APS-C), ale czy to naprawdę wszystko, czy dzieje się coś bardziej skomplikowanego? I w jaki sposób mogę celowo osiągnąć ten sam efekt , bez przejścia na format średni?
Ps. Oto zbliżenie górnej części zdjęcia powyżej (kliknij, aby powiększyć):
Zdjęcie zostało zrobione obiektywem Mamiya-Sekor 80 mm f / 2.8. Niestety nie znam dokładnego ustawienia przysłony i czasu otwarcia migawki.