Prawie odpowiedziałeś tam na swoje pytanie (poza tym, że nie potrzebujesz absolutnie długiego czasu ekspozycji, zależy to od sytuacji). Kluczowym składnikiem są oczywiście cząsteczki w powietrzu odbijające światło, ale w ujęciu zamieściłeś również ekstremalną różnicę ekspozycji między nadchodzącym słońcem a światłem otoczenia. Im większa różnica, tym mniej cząstek potrzebujesz w powietrzu, ponieważ każdy z nich będzie jaśniał jaśniej, i tym lepiej będą się pojawiać na ciemnym tle.
Niektóre przetwarzanie końcowe prawdopodobnie również pomoże. Zdjęcie, które opublikowałeś, zawsze mnie niepokoiło, ponieważ wygląda na trochę fałszywe, nie zdziwiłbym się, gdyby w ciemni trwało małe uchylanie się, aby zwiększyć jasność snopów światła.
Oto przykład efektu spowodowanego zamgleniem i opadami atmosferycznymi, który nieco ulepszyłem w Photoshopie, aby podkreślić efekt:
Aby to zrobić, konieczne może być wezwanie kościoła do wyłączenia oświetlenia wewnętrznego, aby zmaksymalizować różnicę, a następnie poczekać, aż słońce zaświeci bezpośrednio przez okno. Prześwietl zdjęcie, aby najlepiej odsłonić promienie światła.
Aby rzetelnie powielić go, zakładając, że już odcąłeś moc, większość kościołów jest dość zakurzona, więc możesz biegać po okolicy, pokonywać dywany i wymieniać ławki. To powinno wrzucić wystarczająco dużo kurzu w powietrze, aby uzyskać oczekiwany efekt!
zrzeczenie się odpowiedzialności: nie wykonuj ostro tej ostatniej części
edytuj: Nadal będziesz potrzebować dużo kurzu lub bardzo silnego kontrastu, aby uzyskać pożądany efekt w kościele - oto kilka zdjęć z ostatniego ślubu. Zwróć uwagę, o ile jaśniejsze jest światło z okna (musiałem nawet przyciemnić je w konwersji Raw, różnica była większa niż wyglądało), a jednak nie wystarczy, aby widoczne były jakiekolwiek promienie światła: