Nie znam się na gwiezdnych szlakach i ogólnie jestem całkiem nowy w fotografii.
Po mojej pierwszej próbie obrania szlaku gwiazd, połączyłem je w Photoshopie, a kiedy połączyłem warstwy, otrzymałem ten wzór na obrazie. Zakładam, że jest to wynik działania obiektywu, ale nie jestem pewien i trudno mi było go zdefiniować, co utrudnia wyszukiwanie w Internecie.
Zdjęcia zostały zrobione na Sunshine Coast w Australii. Fotografowałem obiektywem 9–18 mm f4–5,6 M.Zuiko na korpusie E-P3. Strzelałem na południowy wschód, więc na moich szlakach dostaję krzywiznę z obu biegunów. Jednak nie o to się martwię. To wzór mory, który powstaje w wyniku ułożenia pojedynczych zdjęć.
Zdjęcia zostały wykonane przy 18 mm, z 30-sekundową ekspozycją, ISO 4000 i przysłoną f5,6.
Najpierw poprawiłem ekspozycję i zmniejszyłem szum w programie Adobe Bridge, a następnie zaimportowałem zdjęcia jako warstwy do programu Photoshop CS5, gdzie użyłem filtra rozjaśniającego na każdej warstwie, aby pokazać ślady.
Wzór mory staje się widoczny dopiero po spłaszczeniu obrazu. Wypróbowałem inną serię zdjęć wykonanych przodem do południa i nie uzyskałem dziwnego efektu.
Po kilku porannych lekturach dziś rano zdaję sobie sprawę, że powinienem się odsłaniać przynajmniej przez minutę, użyć kombinacji ekranu i rozjaśnić, aby uzyskać gładsze szlaki, ale znowu to dziwna mora, która mnie zaskoczyła.