Podczas pokazów samochodowych i wydarzeń podczas przetwarzania moich zdjęć kilkakrotnie zauważyłem, że niektóre mają efekt, który mogę nazwać tylko ekstremalnym połyskiem - OK, ten samochód był błyszczący, ale obraz wygląda bardzo uderzająco i nienaturalnie, wcale nie tak do oka.
Wierzę, że jest to efekt uboczny mojego filtra polaryzacyjnego - ale jak to w rzeczywistości ULEPSZA odbicia w tym przypadku?
Szukam tutaj technicznego wyjaśnienia, a nie tylko odpowiedzi „z powodu filtra polaryzacyjnego”.
w celach informacyjnych sprzęt: D800, Nikkor 18-35, okrągły filtr polaryzacyjny, filtr 0,9 stopnia.