Nie ten sam aparat na tych zdjęciach, ale przycisk, o którym wspomniał Stan, powinien być również na twoim Olympusie.
Lokalizacja przycisku zwalniania przewijania:
^^ Przycisk zwalniający znajduje się tam, pod spodem kamery, gdzie koło zębate znajduje się wewnątrz kamery. Małe szlaban wokół przycisku. Trzymaj przycisk wciśnięty podczas otwierania migawki.
^^ Olympus Pen D z otwartą stroną tylną. Przycisk ponownie znajduje się w areszcie i znajduje się w miejscu, w którym koło zębate znajduje się wewnątrz kamery. Tyle, że w tym przypadku spód aparatu wychodzi z tyłu, a nie na zawiasach, jak w przypadku lustrzanki na pierwszym zdjęciu.
W korpusie lustrzanki przycisk pozostaje wciśnięty do momentu następnego otwarcia migawki, blokując się w ostatniej chwili. Chociaż jest on zaprojektowany w taki sposób, że film nie powinien się poruszać podczas resetowania migawki, czasami może się zdarzyć, że zablokowanie koła łańcuchowego uchwyci się nieco wcześniej, a koło łańcuchowe popycha film nieco ułamek nieco do przodu. Dlatego sugeruję przytrzymanie przycisku podczas resetowania migawki. Ale robiąc to, musisz pamiętać, że zębatka nie została zablokowana, a zatem film nie porusza się, gdy ponownie przekręcisz migawkę po wykonaniu podwójnej ekspozycji. Musisz założyć pokrywkę obiektywu i jeszcze raz nacisnąć spust migawki, aby przypadkowo nie zrobić potrójnej ekspozycji.
W starym korpusie Olympus przycisk nie blokuje się. Przynajmniej nie w modelu Olympus Pen D i podejrzewam, że tak jest również w przypadku Olympus Trip. Aby uzyskać podwójną ekspozycję, należy przytrzymać przycisk zwalniający do tyłu podczas resetowania migawki po pierwszym wykonaniu podwójnej ekspozycji. I tutaj znowu mechanika jest taka, że po zrobieniu drugiej ekspozycji zwolniłeś przycisk i obróciłeś reset migawki, film powinien się poruszać tak, jakby nigdy nie został naciśnięty przycisk zwalniania. Ale zaleca się ostrożność, aby nie zniszczyć podwójnego narażenia. Pierwsza ekspozycja popodwójna ekspozycja powinna mieć miejsce przy założonej osłonie obiektywu - na wszelki wypadek. Najprawdopodobniej zmarnuje tylko jedną klatkę filmu, ale jest to niska cena za pewność, że zrobiłeś wszystko, co w jego mocy, aby odnieść sukces.
Teraz sukces może się nie udać, nawet jeśli dołożymy wszelkich starań, aby film nie poruszał się podczas resetowania migawki. W aparacie naprawdę nie ma nic, co utrzymywałoby film na miejscu, nic nie powstrzymywałoby go od przemieszczania się między dwiema ekspozycjami. Możesz przytrzymać korbę przewijania w miejscu podczas resetowania migawki dla drugiej ekspozycji i na pewno powinieneś to zrobić, ale nadal jest to tylko rolka filmu mniej więcej ciasno lub luźno wewnątrz aparatu. Pewne tarcie powstaje w wyniku dociskania filmu między szynami prowadzącymi a płytą tylną i właśnie tam pokładamy nadzieję, że film nie porusza się między ujęciami. Przynajmniej możesz powiedzieć, że dałeś z siebie wszystko, a reszta zależy od szczęścia.