D4 jest nieco mniej niż trzykrotnie większy niż D600 w MSRP.
Jeśli chodzi o czystą specyfikację, D4 przekracza D600 o poziom lub dwa w wielu obszarach, ale różnica jest stosunkowo niewielka, gdy porównamy ją do wszystkiego, co D600 jest już w stanie.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić tutaj strategię segmentacji klientów firmy Nikon? Kim są ludzie, których potrzeb D600 nie może zaspokoić, którzy po prostu muszą korzystać z D4?
Na potrzeby tego pytania zignoruj kąt „pieniądze nie są przedmiotem”. Nikon wyraźnie ma plan marketingowy - z ich perspektywy, kim są klienci D4, którzy nigdy nie byliby kanibalizowani przez D600? Jestem bardzo ciekawy.