Zawsze zastanawiałem się, patrząc na zdjęcia błyszczących ozdób choinkowych ... jak te zdjęcia zostały zrobione bez odzwierciedlenia fotografa lub ustawień aparatu?
Obecnie mogę sobie wyobrazić, że cyfrowa manipulacja może łatwo usunąć odbicia.
Ale co w dawnych czasach? Moim zdaniem strzelanie przez lustro pod kątem 45 stopni byłoby wystarczające, ale czy komplikuję konfigurację? Jak to zrobiono?
Dzięki!