Wbrew powszechnemu przekonaniu, wyjątkowo jasne światło często nieco nasyca kolory. Teoretycznie jasność nie ma znaczenia, ale kierunkowość ma znaczenie, a wyjątkowo jasne światło również ma tendencję kierunkową. Z reguły jasniejsze, bardziej intensywne kolory uzyskasz pod pochmurnym niebem niż pod czystym niebem.
Istnieją (co najmniej) dwa główne powody tego. Pierwszym z nich jest wyróżnienie lustrzane. Główną atrakcją jest to, że w zasadzie masz bezpośrednie odbicie źródła światła (na zdjęciach na zewnątrz, słońce) na powierzchni obiektu na zdjęciu. W zasadzie zwierciadło odblaskowe nie pokazuje żadnego koloru - bezpośrednie odbicie słońca drastycznie obezwładni filtry w czujniku / filmie (i twoim oku), więc jeśli nie niedoświetlisz (całkiem sporo), po prostu pokaże w górę jak czysta biel. Im więcej z nich pojawi się na zdjęciu, tym mniej intensywny będzie kolor.
Drugi dotyczy bardziej postrzegania. W jasnym, kierunkowym świetle stosunek od świateł do cieni będzie bardzo wysoki - tzn. Zazwyczaj masz bardzo jasne światła, bardzo ciemne cienie i prawie nic pomiędzy. W takich okolicznościach zazwyczaj zauważamy same „jasne” i „ciemne” i zwracamy znacznie mniej uwagi na kolory.
Powyższy obrazek ilustruje większość tego dość dobrze. Poza białym stojakiem dla ratowników, większość z nich ma naprawdę dość niski kontrast. Nie ma praktycznie żadnych głębokich cieni, a jedyną rzeczą blisko jasnych świateł jest piasek. Poza (ponownie) stojakiem ratownika i prawdopodobnie kilkoma falami, prawie nie ma też żadnych odblasków.
John Shaw, na przykład, wskazuje, że wiele jego „najjaśniejszych” zdjęć zostało faktycznie zrobionych nie tylko pod zachmurzonym niebem, ale kiedy faktycznie padało przynajmniej trochę (choć więcej niż trochę deszczu zmniejszy nasycenie na odległość bardzo szybko).
Można je oczywiście kontrolować. W przypadku wielu obiektów polaryzator może blokować dużą część odbić lustrzanych (szczególnie przydatne w przypadku zdjęć z dużą ilością roślinności). Woda i (większość) piasek są dość odbijające, co pomaga zachować kontrast w przypadku zdjęć na plaży. Śnieg na ziemi może zrobić to samo (a nawet bardziej). Jeśli ich nie ma, możesz użyć reflektorów, aby nieco wypełnić cienie - przynajmniej w przypadku obiektów znajdujących się w pobliżu i małych (nie jest tak łatwo nosić reflektor wystarczająco duży, aby oświetlić, powiedzmy, pasmo górskie).
Kolejnym kluczowym punktem jest narażenie. Prześwietlenie może źle zmyć kolory. Aby uzyskać maksymalne nasycenie, możesz nawet nieco niedoświetlić w porównaniu z teoretycznie poprawną ekspozycją. Oto zdjęcie z (symulowanym) prześwietleniem:
To samo zdjęcie bez żadnej korekty nasycenia , ale poprawna ekspozycja wygląda na znacznie bardziej nasyconą:
Możesz ponownie przetworzyć pierwszy, aby zbliżyć się do drugiego, nie robiąc nic więcej, tylko dostosowując poziomy w Photoshopie (lub cokolwiek innego).