Gaz CS jest suchym proszkiem o wyglądzie i zachowaniu dymu. Stosunkowo łatwo wyczyści sprzęt, ale musisz podjąć takie same środki ostrożności, jak gdybyś świadomie wchodził w bardzo zakurzone środowisko - to znaczy lepiej mieć filtr ochronny na obiektywie, niż ryzykować zarysowaniem przedniego elementu, unikaj wymiany soczewek (ze względu na tylne elementy, czujnik, migawkę, zawiasy lusterek itp.). Rzeczy drażnią błony śluzowe (i spalą wrażliwą skórę, jeśli jesteś mokry lub spocony), ale poza tym są nieszkodliwe (inne niż możliwość otarcia).
Zapieczętowana kamera nie powinna stwarzać żadnych problemów, ale rzeczy na poziomie konsumenta / prosumenta prawdopodobnie skorzystałyby z osłony przeciwdeszczowej, tylko z punktu widzenia wykluczenia pyłu. Aha, i trzymaj szczelnie zamkniętą torbę z aparatem, którą masz przy sobie, i odłóż wszystko odkurzaczem, zanim go odłożysz, aby tydzień później nie przypadkiem przenieść złych rzeczy do wrażliwego miejsca.
Przygotuj się również na spray pieprzowy. Jest to ciecz, która wnika w taki sam sposób, jak każda ciecz, ale jej oleisty charakter może być szkodliwy dla niektórych gum i podobnych do gumy elementów syntetycznych (uszczelki, uchwyty itp.). Jeśli zauważysz, że nadchodzą te rzeczy i nie masz prawdziwej obudowy dla lustrzanki, możesz odłożyć ją na bok i użyć taniego sprzętu do kilku zdjęć.
Aha, na marginesie: jeśli ktoś z tarczą i pałką każe ci się ruszać, ruszaj się. Nie chodzi o to, że są faszystami, którzy depczą twoje prawa (choć niewątpliwie niektóre mają taką naturę), ale że moje własne doświadczenia związane z obowiązkami podczas zamieszek w siłach kanadyjskich mówią mi, że przynajmniej połowa z nich będzie na krawędzi zabrudzonych szuflad - są w bardzo nadnerczowym stanie, oczekują kamieni, cegieł i koktajli Mołotowa, a rozum nie będzie z nimi działał, dopóki sprawy trochę się nie uspokoją. Nie jest to dobry czas na dochodzenie swoich praw, jeśli wiesz, co mam na myśli.