Chciałbym wiedzieć, dlaczego zmotoryzowany zoom (kontrolowany dźwignią W / T) jest zawsze używany w aparatach z obiektywem stałym, a nigdy w aparatach z wymiennymi obiektywami.
Chciałbym wiedzieć, dlaczego zmotoryzowany zoom (kontrolowany dźwignią W / T) jest zawsze używany w aparatach z obiektywem stałym, a nigdy w aparatach z wymiennymi obiektywami.
Odpowiedzi:
Myślę, że ma to głównie związek z tym, jak trzymasz aparat, większość ludzi trzyma obie kieszenie małe kieszonkowe aparaty P&S. Dziwnie byłoby spróbować sięgnąć po mały pierścień zoomu na obiektywie (który jest wystarczająco delikatny, gdy ludzie nie próbują go złapać i obrócić). Również pierścień zoomu musiałby być wbudowany w składany zespół soczewki, co byłoby trudniejsze niż zwykły silnik.
Dzięki lustrzance większość ludzi chwyta ciało prawą ręką, a lewą podpiera obiektyw. Biorąc pod uwagę tę konfigurację, łatwe jest ręczne powiększanie obiektywu, dzięki czemu silnik zoomu jest zbędny.
Miałem zmotoryzowane obiektywy zmiennoogniskowe z serii Minolta Maxxum (Dynax gdzie indziej) xi, i miało to swoje zalety i wady. Wadą, jak zauważono w innych odpowiedziach, było to, że powiększanie było wolniejsze i mniej precyzyjne niż ręczne. (Pamiętaj, że obiektywy w lustrzankach są zwykle większe i cięższe niż obiektywy w aparatach kompaktowych.) Była jednak jedna wielka zaleta, a mianowicie, że obiektyw można ustawić na powiększenie zgodnie z odległością ostrzenia, zachowując rozmiar ruchomego temat automatycznie.
Ta funkcja była dostępna tylko w przypadku stosunkowo „powolnych”, niedrogich obiektywów konsumenckich w dobie śmierci w epoce filmu 35 mm, więc nie wiem, czy można powiedzieć, że dano jej dobry strzał w życie. Uznałem, że szybkość zoomu jest irytująca dla pojedynczych zdjęć, ale autozoom zwrócił się kilka razy w porównaniu z fotografowaniem mody na wybiegu. Chciałbym zobaczyć coś bardziej responsywnego na szybszych obiektywach, ale Minolta miała wówczas kłopoty, a fotografia była w trakcie odkrywania się na nowo w erze cyfrowej. Nie zdziwiłbym się, gdy pojawi się taka technologia, ale spodziewałbym się, że będzie to bardzo niszowy produkt.
Typowo:
Soczewki mechaniczne: nieskończenie precyzyjne, szybkie, ciche.
Soczewki elektroniczne: dyskretne stopnie, wolne, głośne, mniejsze.
Ten pierwszy jest oczywiście najbardziej pożądany. Właśnie dlatego obiektywy DSLR są prawie zawsze mechaniczne, w których wydajność jest ważniejsza niż rozmiar i koszt.
Zoom elektroniczny ma tę zaletę, że jest mniejszy i pozwala na całkowicie wysuwaną konstrukcję, która jest używana do zmniejszania większości aparatów ze stałym obiektywem.
Jak zwykle, są wyjątki od przybliżeniach elektronicznych można działać sprawnie i przy kontrolowanej prędkości, która jest lepsza dla wideo od jeden widzi zoomem w toku. Bardzo niewiele aparatów ze stałym obiektywem ma mechaniczne zoomy, co naprawdę szkoda. Obecnie Fuji jest jedynym, który nadal to robi.
Zgaduję, ale głównym powodem będzie Koszt. Gdyby każdy obiektyw miał swój własny, nieporęczny mechanizm zoomu, koszt tego obiektywu gwałtownie wzrosłby. Również każdy aparat potrzebuje kompatybilnego interfejsu z mechanizmem powiększania. Również zmotoryzowane powiększanie jest powolne, a ludzie, którzy używają wymiennych obiektywów, nie będą chcieli powolnego powiększania.
Widzę tylko minusy zmotoryzowania go na wymiennych obiektywach. Jednak w aparatach ze stałymi obiektywami obiektywy są często zbyt małe i niezgrabne, aby precyzyjnie powiększać, ponieważ rozmiary czujników są mniejsze, a przy zwykle tylko ekranie podglądu na żywo, zmotoryzowany zoom ma większy sens.
W rzeczywistości istnieją wymienne obiektywy z zoomem zmotoryzowanym, na przykład Panasonic LUMIX GF3X . Powodem, dla którego używa zoomu zmotoryzowanego jest zmniejszenie rozmiaru i kosztów. Ręcznie obracany zoom jest zwykle szybszy i nie wymaga dyskretnych kroków, ale pierścień zoomu zajmuje miejsce i zwiększa koszty.